mapetka-i-koliop

Tak sobie siedze , ogladam telewizje (a  raczej slucham) i zastanawiam sie co by tu napisac. A ze w tv jakies reklamy leca (dokladniej to reklama proszku "e" z Gapciem w jednej z glownych rol ;) )to sie nie moge skupic dlatego to co pisze nie bedzie mialo skladu i ladu. I tak dzisiaj zamiast lekcji mialem wyjscie do kina (znaczy musialem na godzinke isc do budy zeby miec obecnosc , a na tej godzinie ogladalismy fragmenty filmu "Rambo"(suuuuuper film ;P - chyba to byl rambo , przynajmniej to byl ten co gral tego Rambo) ), a w kinie.........a raczej w sali kinowej bylo w sumie jakies 16 osob (z czego 16 osob to my, a reszta to oni ;)) , a sala ma jakies 400 miejsc (niewiem czy tyle ale mniej-wiecej), czyli cala sale mialem/mielismy dla siebie :). Film był nawet oki (E=mc2 - a szczegolnie podobala mi sie Agnieszka  :)))))))))))))) ) , ale za to pogoda byla do d......byla doliniasta (a chcialem sobie dzisiaj troche pograc ). Eeeeeee i juz nie mam zupelnie pomyslu co tu jeszcze wpisac. Koniec.
Albo nie.
Jeszcze Ps.
Ps. dzisiaj niczego nie dotykalem i nie wciskalem zadnych przyciskow, wiec nic nie popsulem ;)

Ps2. a na zadna impreze dzis sie nie wybieram

................No to juz wie co to to cale krajoznawstwo-obserwowanie otoczenia..........Gorsze to to ze to (ale natotowalam) praca z mapa i robienie wykresow i innych tego typu dupereli...........z moimi zolnosciami plastycznymi napewno bedzie slicznie wychodzic i nie bede miala zaliczenia;(((.................a wiec kto jest chetny do robirnia tego typu rzeczy.?.............nie no nie wszyscy naraz......................:))))))))))))

..............A jutro mam wolne..........chmmmm i co by tu robic...........?...............

..................mapetka..............:)))))))))))))

Hejka! Na specjalne zyczenie pewnej osoby albo osob postaram sie nieco ozywic tego bloga i od teraz czyli od dzis czyli od 3.10.02 bede w miare systematycznie (czytaj co najmniej raz dziennie) dodawac nowe notki. No to zaczynam. A dzis na zajeciach praktycznych musialem oczywiscie cos zrobic i....cos zrobilem. Bedac przy takiej maszynce, urzadzeniu wszystko bylo fajnie az do momentu.......do momentu gdy mialem wcisnac przycisk , aby owa machine wylaczyc. I w trakcie gdy wcisnalem przycisk.......trach, ciach, bzzz......jakies spiecie zrobilem i w calym budynku nie bylo pradu. Trzeba bylo wezwac jakies pogotowie energocostam i oni rozwiazali sprawe. A i na szczescie nikt sie nie dowiedziaz ze to byla moja sprawka (cale szczescie;)). A pozniej (juz po zajeciach) spotkalem sie ze znajomkami z bylej szkoly. Ogolnie dzien moge zaliczyc do udanych i mam tylko nadzieje ze jutro pogoda sie nie z...zepsuje i slonce zrobi swoje :)

................No i sie zaczelo.......wstawanie o 6 wyklady o 8:30....ale calkiem fajnie sie zapowiada......znaczy z nazwy.....krajoznastwo...chmmm........a co bedzie pozniej to sie okaze........haha i do tego jestem chyba urodzona pod szczesliwa gwiazda bo nie dojezdzam pociagiem do katowic sama ale zawsze spotykam kogos znajomego............a przy okazji dziekuje bardzo chlopakowi z przedzialu ze informnal mnie ze juz mam wysiadac bo znow bym przejechala stacje tak jak ostatnio............:)))))))))))))).......no i pogoda nam sie zrobila piekna......sloneczko swieci.......i niech tak zostanie przez cala jesien............cmokasy..............mapetka.......:))))))))))))

Witam w nowym miesiacu. A nowy miesiac niesie za soba.........nowe imprezy, nowe problemy i ......... i nowe blauki. I stwierdzam ze jestem uzalezniony od blauek. Kazdy dzien w szkole (gdy jestem na wszystkich lekcjach) jest dla mnie sukcesem. I tak wczoraj, gdy juz myslalem ze bede na wszystkich lekcjach , ktos zaproponowal mi mala zwiewke (a ze jestem bardzo ulegly , nie moglem odmowic ;)) i w domu bylem 2 godziny wczesniej. A dzis to mialem miec jakies kartkowki (a ze nie mialem czasu sie nauczyc...) wiec wogole sie nie pojawilem w szkole (ale to fajnie w godzinach lekcyjnych sobie po miescie i po sklepach polazic). Jak juz po pierwszym miesiacu takie rzeczy robie , a w dodatku w tym tygodniu lekcje mialem tylko 3 dni (od poniedzialku do srody) to co bedzie pozniej? :) A teraz juz do konca tygodnia luuuuuuzik , hehe cos pieknego (a martwic lekcjami sie bede w nowym tygodniu ;)). Narka , 3mcie sie.