Male spiecie
Komentarze: 1
Hejka! Na specjalne zyczenie pewnej osoby albo osob postaram sie nieco ozywic tego bloga i od teraz czyli od dzis czyli od 3.10.02 bede w miare systematycznie (czytaj co najmniej raz dziennie) dodawac nowe notki. No to zaczynam. A dzis na zajeciach praktycznych musialem oczywiscie cos zrobic i....cos zrobilem. Bedac przy takiej maszynce, urzadzeniu wszystko bylo fajnie az do momentu.......do momentu gdy mialem wcisnac przycisk , aby owa machine wylaczyc. I w trakcie gdy wcisnalem przycisk.......trach, ciach, bzzz......jakies spiecie zrobilem i w calym budynku nie bylo pradu. Trzeba bylo wezwac jakies pogotowie energocostam i oni rozwiazali sprawe. A i na szczescie nikt sie nie dowiedziaz ze to byla moja sprawka (cale szczescie;)). A pozniej (juz po zajeciach) spotkalem sie ze znajomkami z bylej szkoly. Ogolnie dzien moge zaliczyc do udanych i mam tylko nadzieje ze jutro pogoda sie nie z...zepsuje i slonce zrobi swoje :)
Dodaj komentarz