Najnowsze wpisy, strona 8


paź 08 2002 Bez tytułu
Komentarze: 3

..........*..*..*.............*..*..*
.....*.................*..*................*
...*.....................*....................*
..*....................... .....................*
....*.........................*...*...........*......*
......*....................*...........* .. *............*
.........*..................*............*.......... ..*
.............*............... *.. ..*........ .....*
..................*...............*.............*
...........................*............* .*

...................ech...........takie skromne podziekowania za pierwszy komentarz i dla Cru...za uswiadomienie.......)))))))))...............i dla Koliopka za to ze napisal cos co sie da skomentowac........bo pewno tego to sie nie da.........:P...........i dla ludzikow z mn.............:)))))))))).........mapetka..........:)))))))

 

mapetka_i_koliop : :
paź 08 2002 Czy to ma sens?
Komentarze: 2

Tak sie zastanawiam czy cale to pisanie tych wszystkich notek i "budyniowych" historii ma sens. Bo po co pisze te notki? Moze od tak sobie , bo lubie sobie popisac. Moze dlatego bo lubie wyrzucic jakis "budyn" z siebie. Moze po to by zaczerpnac zdania innych co o tym mysla. A moze po to by zyskac swiatowa slawe i zeby wszyscy o mnie mowili. Tak zdecydowanie ta ostatnia  mozliwosc jest prawdziwa ;) . Tylko ze poki co to  cos mi nie idzie zyskiwanie tej calej slawy. Bo aby zyskac slawe ktos musi to czytac. A jesli czyta to by zostawil jakis komentarz (pod kazda notka jest takie cos z napisem "skomentuj" - tam sie to robi) , bo nikt nie przychodzi przeczytac i sobie odchodzi bez komentarza (jakis dziwny by musial byc ;)). Dlatego prosze , skomentujcie cos kiedys (wiem że raczej tego sie nie da komentowac -jak to powiedziala Cru- ale moze ktos sie wylamie od tej reguly i zrobi wyjatek) To tyle w kwestii formalnej. A tak wogole to ostatnio sobie choruje (od niedzieli) i caly dzien leze w lozku. I w sumie to sie nie ciesze bo nie moge sie nigdzie ruszyc , a chcialbym sie czasem gdzies przejsc. Na razie to tyle. Pozdrawiam.

mapetka_i_koliop : :
paź 06 2002 Nie wiem jaki tytul dac
Komentarze: 1

To skoro mapetka bedzie tu takie malkocostam (nawet nie wiem co to jest ten malkocostam :))  teksty dawac to ja opowiem jak wyglsdal kolejny dzien mojego zycia. Albo nie . Tylko kawalek kolejnego dnia mojego zycia. Czyli bylem sobie w sklepie zoologicznym (to taki sklep gdzie zwierzatka sobie sa, bo zoo to tez cos ze zwierzatkami zwiazane) i sobie na te zwierzatka patrzalem . I stwierdzilem ze sa fajniutkie te wszystkie rybki, myszy, szczury, chomiki, szynszyle, weze, pajaki, skorpiony, jaszczurki , zaby , kroliki, papugi , i inne takie tam :) A pozniej to sie nic nie dzialo ciekawego. A i nie dawno wdeplem (albo wdepnalem - nie wiem jak jest poprawnie :P) w budyn. Znaczy na podlodze lezal talerz z budyniem i w niego wpadlem (nie zeby dla mnie byl ten talerz bo to dla kotka)(ciagle sie tlumacze :P). I pozniej sie poszedlem wykapac (jest sie czym chwalic ;)) , ale nie umylem uszu , bo nie chcialo mi sie. Ale za to nos umylem :) A i jak wrocilem to zobaczylem notke mapetki (ale ta pierwsza) i tak jak mapetka napisala ja opowiadam o mojej budyniowej przygodzie. A pozniej zobaczylem druga notke mapetki i sie nie zezloscilem i mapetki nie zabije . Ale to dlatego ze napisala o mnie takie mile i pochlebne rzeczy :) Nie wiem dlaczego to napisala (nie musialas ;)) , ale widocznie poczula ze jestem taki madry i taki nieomylny jaki jestem i nie wytrzymala i musiala to wyrzucic z siebie. Ale czemu nie moglas powiedziec tego w cztery oczy? (mam nadzieje ze mnie nie zabijesz za to :D ) No i to na razie wszystko bedzie. Chcialem napisac tez jakis wierszyk "budyniowy" ale nie mam talentu i nie napisze :(  (a sie staralem cos wymyslec - ten wierszyk znaczy sie)

mapetka_i_koliop : :
paź 05 2002 Smiechawa
Komentarze: 0

........hehe ta ostatnia notka byla napisana w chwili niepoczytalnosci umyslowej....mysle ze to za sprawa jogurta ...bo zjadlam go tylko w polowie.............ale teraz juz pochlonelam calosc....i jest juz bardzo smiesznie..........i zdradze wam ze koliopek wlasnie bierze prysznic..........no dziewczynki wiem ze wzdychacie teraz............(jeje jak on to przeczyta to mnie zabije)..................ale juz wiem jak moge temu zapobiec......tak.:............masz racje koliopeczku kochany,zreszta ty zawsze masz racje i nigdy niejestes winny i jestes nieomylny i wszechwiedzacy i w ogole naj naj naj kochany koliopku......

....hehe to odpowiedz na cos tam niewiem na co ale koliopek sie domagal takich slow i ma je teraz i sa szczere...........:))))))))))))))))))))))))))

....................hehe popadam w jakies dziwne skrajnosci humorow...............mapetka.............:))))))))))))))

mapetka_i_koliop : :
paź 05 2002 Brak usmiechu
Komentarze: 0

...............wszystko stracilo barwy i niewiadomo dlaczego.......moze jesien..........chmmmmmm ...weszlam przed chwilka na takiego jednego bloga i co tam przeczytalam?..........zakochala sie w kims tam i cala w rozterkach czy to aby z wzajemnoscia............zaledwie dwie notki .....i 24 komentarze ..............dlaczego takie teksty o milosci sa .......chwytliwe.........moze tez tak zaczne pisac..............ja to bede mankoltent tej stronki a koliopek bedzie wywolywal usmiechy opowiadaniami o wdeptywaniu w budyn.................uchmmmmmmm  to moze malkontencki wiersz:

...................ZLO JAK CIEMNOSC....................TRWA WIECZNIE.......................

..................................A DOBRO TO ROZBLYSK.....................TO NIETRWALE ZWYCIESTWO.............

...................................................................NAD CIEMNOSCIA...................

.............................DOBRO ......JEST....................................................................SMIERTELNE.................

...................................negatywnie nastawiona do swiata mapetka.........................

mapetka_i_koliop : :