Problem z Rolandem (tylko bez skojarzen ;P)...
Komentarze: 4
A wiec stalo sie!!! Nie wytrzymalem presji jaka wywolywala na mnie przez caly czas mapetka i musialem w koncu napisac ta notke (tylko blagam nie objezdzajcie mnie za to ;)) A tak w ogole to w tej chwili mecze sie nad Rolandem (taki rycerz sobie kiedys byl) i musze cos tam o nim napisac , ale nie moge sie skupic przez mapetke ktora mi karze napisac notke :) No i w miedzy czasie ten Roland doprowadzil do tego ze tak troche sie poklocilem z mapetka (ale tylko troche) a wszystko przez to ze niby jakis Arab z mieczem bedzie za mna latal ;p No ale juz jest wp porzadku bo sobei wszystko wyjasnilismy (chociaz chyba nic nie wyjasnialismy :)) Dobra koniec tej notki bo nie wiem juz o czym pisac :)
Ps. Jeszcze ja nic nie mowilem (czyt. chwalilem sie) o nowym wygladzie bloga wiec teraz powiem ze nawet ten mi sie podoba :) Czyli wszystko fajnie i jest pieknie :)
Pozdrawiam :)
Dodaj komentarz